Czekałam na złośliwy komentarz, ale widocznie enigmatyczność tej notki była zbyt enigmatyczna. No więc nie chodzi o zmierzch tylko o "Zmierzch". Po waszemu to będzie "Twilight". Teraz możesz się śmiać.
SERIO? Przepraszam, ale mam oczywiste uprzedzenia mimo, że nie czytałam. W zeszłym tygodniu przez chwilę trzymałam w ręce "The Host" (po NASZEMU to będzie Intruz), ale się oparłam - stwierdziłam, że szkoda czasu i, że pewnie jest tak słabe jak mówią (choć mówią też, że wciągające - co, podobno, nie wyklucza tego, że owszem, słabe). Za karę ;) będziesz musiała napisać recenzję :)
Czekałam na złośliwy komentarz, ale widocznie enigmatyczność tej notki była zbyt enigmatyczna. No więc nie chodzi o zmierzch tylko o "Zmierzch". Po waszemu to będzie "Twilight". Teraz możesz się śmiać.
OdpowiedzUsuńSERIO? Przepraszam, ale mam oczywiste uprzedzenia mimo, że nie czytałam. W zeszłym tygodniu przez chwilę trzymałam w ręce "The Host" (po NASZEMU to będzie Intruz), ale się oparłam - stwierdziłam, że szkoda czasu i, że pewnie jest tak słabe jak mówią (choć mówią też, że wciągające - co, podobno, nie wyklucza tego, że owszem, słabe). Za karę ;) będziesz musiała napisać recenzję :)
OdpowiedzUsuń