Nie mam słuchu. Nie potrafię powtórzyć poprawnie żadnej melodii trudniejszej niż "Wlazł kotek". Tej zresztą też nie potrafię powtórzyć. Ale czasami trafia się utwór, który mną owłada. Wtedy słyszę go w głowie wciąż i wciąż. I od nowa. Uczę się na pamięć słów, palcam Zenka wstecz i wstecz i znowu.
Ostatnio owładnęła mną taka oto piosenka:
Czad, nie?
Owszem. Bardzo nakręcające. I bardzo brytyjskie - stwierdził A. Myślę, że Amy mogłaby się za to obrazić - sprawdziłam, że jest Szprotką ... to znaczy Szkotką chciałam powiedzieć.
OdpowiedzUsuń