Miało być dowcipnie i inteligentnie o tym, że oglądaliśmy salwatoriański refektarz w Bagnie na wypadek, gdyby nie wyszło z Santa Maria delle Grazie (Ejafuja - głupia pluja) ale wszyscy po kolei czytają mi przez ramię, czego NIENAWIDZĘ, więc mi się odechciało dowcipów, komentarzy i inteligencji. O !
Przez chwilę myślałam, że wstąpiłaś ....
OdpowiedzUsuńTo Henryków, prawda? Nigdy nie byłam ...
OdpowiedzUsuńTo Bagno. Ale nie zamieszczałam tego. Byłam w trakcie edycji, kiedy moje dzieci odebrały mi komputer, więc zamknęłam stronę, klik. A to ostatnie zdjęcie to Trzebnica. Ale ono nie jest do pokazywania, więc pozwolisz, że nieco zmodyfikuję?
OdpowiedzUsuńBagno ... a pamiętasz jak jechaliśmy do Grześka N. na działkę i przejeżdżaliśmy obok?
OdpowiedzUsuń